34 views, 2 likes, 0 loves, 0 comments, 1 shares, Facebook Watch Videos from zdrowakarma.pl - karma dla psa i kota: Czy Twój pies ma problemy z gryzieniem, bo męczy go nawracające zapalenie dziąseł Opieka stomatologiczna u psa To, że twój ukochany czworonożny przyjaciel powinien otrzymać dużo uwagi i wysokiej jakości jedzenie nie jest oczywiście żadną tajemnicą. Aby zęby psa nie stały się zbyt wrażliwe na resztki pokarmu lub nawet niewłaściwą karmę i inne czynniki zewnętrzne, nie należy zaniedbywać opieki Najlepszy wynik ogólny: Virbac CET VeggieDent Fr3sh Tatar Control Dog Chews. Virbac to uznana firma farmaceutyczna zajmująca się zdrowiem zwierząt, a jej gryzaki dla psów CET VeggieDent Fr3sh Tartar Control to najwyżej oceniany wybór zalecany przez dr. Jak mogę usunąć kamień nazębny z zębów mojego psa w domu? Najlepszym sposobem na usunięcie płytki nazębnej jest po prostu […] 3. Od zabiegu, pije bardzo dużo wody. Na drugi dzień rano wypiła całą miskę za jednym razem, już szósty dzień i nadal pije więcej niż przed zabiegiem i sika 5 razy dziennie a przed zabiegiem 3 razy. Weterynarz mówił, że może chwilę potrwać zanim organizm psa się uspokoi po narkozie. Płyn na kamień nazębny. Spray na kamień nazębny. Allegro Smart! darmowa dostawa. darmowy zwrot. dostawa dzisiaj. dostawa do jutra. dostawa najpóźniej pojutrze. Kup Kamień Nazębny w kategorii Pasty do zębów na Allegro - Najlepsze oferty na największej platformie handlowej. Kamień nazębny to jeden z problemów stomatologicznych z którym spotykamy się najczęściej, jego usunięcie to nie tylko piekne zęby, ale również usuwanie siedliska bakterii. Wyjaśniamy jak wygląda zabieg usuwania kamienia nazębnego, czy jest on bolesny i jakie skutki może mieć bagatelizowanie problemu. Tłumaczenia w kontekście hasła "kamień nazębny" z polskiego na niemiecki od Reverso Context: Płytka, plamy i kamień nazębny znikają szybko i bezboleśnie. nvbO. Nie tylko ludzie miewają problemy z kamieniem nazębnym. Przypadłość ta dotyczy także domowych czworonogów. Jednak usuwanie kamienia nazębnego u zwierzaków nie jest łatwą sprawą… Jak poradzić sobie z tym problemem w łatwy i przyjemny sposób? Dlaczego usuwanie kamienia nazębnego u psów jest takie ważne? Higiena psich zębów wciąż pomijana jest przez wielu opiekunów psów. Jednak dbanie o wnętrze psiego pyska należy do obowiązków każdego psiarza, któremu zależy na dobrym samopoczuciu podopiecznego. Brak regularnego szczotkowania psich zębów sprzyja odkładaniu się płytki nazębnej, która stopniowo twardnieje i przeradza się w kamień. Obecność rdzawych plam na zębach czworonoga nie jest wyłącznie estetycznym problemem. Odkładający się kamień na zębach czworonoga może doprowadzić do wielu nieprzyjemnych dolegliwości – zaczynając od zapaleń dziąseł, a kończąc nawet na niewydolności nerek! Problemy z psimi zębami bywają początkowo niezauważone przez opiekuna. Ich objawy – brak apetytu, tworzenie się ropni i nadżerek – widoczne są dopiero w poważniejszych stadiach choroby, które wymagają nieraz długotrwałego i kosztownego leczenia. Dlatego tak ważna jest regularna higiena jamy ustnej domowego czworonoga. Jak się za to zabrać? Sposoby na usuwanie kamienia nazębnego Duże ilości kamienia nazębnego można usunąć jedynie podczas zabiegu pod narkozą. Czyszczenie psich zębów skalerem jest niezwykle skuteczne, bywa jednak drogie. Nie jest także możliwe u psów, które z przeróżnych względów zdrowotnych nie mogą zostać poddane narkozie. Na szczęście istnieje kilka domowych sposobów, które pozwolą psiakowi cieszyć się zdrowymi zębami przez wiele lat! Szczotkowanie zębów Namówienie czworonoga do regularnego mycia zębów bywa niezwykle trudne. Szczególnie jeśli nasz zwierzak nie został do takich zabiegów przyzwyczajony już za szczeniaka. Na szczęście odpowiednia doza cierpliwości, atrakcyjne przysmaki i właściwie dobrany sprzęt sprawią, ze niemal każdy psiak nauczy się tolerować szczotkowanie zębów. Naprawdę warto! Jest to bowiem jeden z najskuteczniejszych sposobów usuwania płytki nazębnej u tych dentystyczne Podawanie psom gryzaków do żucia może być doskonałym sposobem na zredukowanie ilości odkładającej się płytki nazębnej. Nie zastąpi ono regularnego szczotkowania, może jednak stanowić jego uzupełnienie. Gryzaki bywają także alternatywą w przypadku psów, które stanowczo odmawiają mycia zębów. Przy ich wyborze należy jednak uważać i zwracać szczególną uwagę na skład. Nie należy podawać psom gryzaków z prasowanej skóry, naszpikowanych konserwantami czy barwnikami. Gryzaki dentystyczne powinny zawierać składniki, które utrudniają odkładanie się kamienia – polifosforany lub ekstrakty z zielonej herbaty, eukaliptusa czy goździków. Naturalne przysmaki Suszone uszy wieprzowe, skóry z sierścią czy nawet całe nogi sarny to naturalne gryzaki, które również mogą pomóc w higienie zębów czworonoga. Ich twarda, choć dość elastyczna struktura zmusza psa do dłuższego memłania przysmaku, co mechanicznie ściera płytkę nazębną. Takie naturalne gryzaki to najbezpieczniejsza i najzdrowsza pomoc w higienie psiego pyska. Uważać trzeba jedynie, by nie przedobrzyć z ich ilością – bywają naprawdę kaloryczne! Kości Obecność kości w diecie domowego pupila bywa kontrowersyjna. Jednak podawanie ich w odpowiedniej formie, wielkości i w rozsądnych ilościach może mieć dobry wpływ na higienę psich zębów. Opiekunowie psów, którzy żywią swoich podopiecznych dietą BARF, nie powinni mieć problemów z ich doborem. Jadalne kości to przede wszystkim skrzydełka drobiowe oraz szyje kurze i indycze. Należy pamiętać, by takie kości zawsze były surowe i otoczone mięsem – dzięki temu nie stanowią zagrożenia dla przewodu pokarmowego zwierzaka. Sposobem na ścieranie kamienia nazębnego może być także podawanie psu większych, twardszych kości, na których wciąż znajdują się resztki mięsa. Zeskrobywanie takich pozostałości z wołowej kości udowej jest doskonałą rozrywką dla psa, która przy okazji czyści jego zęby. Takie kości nie nadają się jednak do jedzenia i powinny być odebrane zwierzakowi, gdy tylko zostaną przez niego oskubane do czysta. W przeciwnym razie ryzykujemy złamanie zęba lub poważne problemy trawienne!Usuwanie kamienia nazębnego nie musi być nieprzyjemne! Dbanie o zdrowie zębów czworonoga powinno opierać się przede wszystkim na profilaktyce. Regularne mycie zębów, podawanie psu przeróżnych gryzaków i kości może zmniejszyć ryzyko chorób zębów i oszczędzić psu bólu oraz stresu związanego z zabiegiem pod narkozą. Podziel się tym artykułem:Aleksandra ProchockaSpecjalista do spraw żywienia psów, zoopsycholog, wolontariusz w Schronisku na Paluchu. Absolwentka studiów magisterskich na Wydziale Nauk o Zwierzętach, SGGW. 67 ppt Ten temat ma: Wyświetleń2 tys. Odpowiedzi44 Ocen na +0 67 ppt ? Reklama Reklama Reklama « Wróć do tematów Użytkownicy poszukiwali pasta do zbw dla psa opinie co do czyszczenia zebow szczeniaka yorka pasta do zbw dla psa forum beaphar pasta do zbw PASTY DO ZEBOW DLA PSA OPINIE jaki rodek jest najleprzy do czyszczenia Zbw psom domowe sposoby czyszczenia zebow u psow czyszczenie zbw u yorka pasta do zębów dla psa forum pasty do zębów dla psów opinie pies po czyszczeniu zębów najlepsze środki do czyszczenia zębów czyszczenie zbw u psa cena czyszczenie zebow u psa czyszczenie zebow psich Witam, jak postępować kiedy pies (12 lat) ma zaawansowany kamień na zębach oraz zapalenie dziąseł? Kamień był usuwany raz przez weterynarza, lecz powrócił bardzo szybko. Obawiam się, że psu wypadną zęby, czy to możliwe? Co robić w tym przypadku? Pozdrawiam. Sylwia. Trzeba udać się do lekarza weterynarii, aby zbadał psa, przygotował go do znieczulenia i zabiegu oczyszczenia jamy ustnej. Następnie koniecznie usunął kamień nazębny i ew. niektóre zęby oraz zlecił odpowiednie postępowanie po zabiegowe. Następnie należy dbać o higienę jamy ustnej psa (regularne czyszczenie zębów, podawanie preparatów pomagających utrzymać właściwy stan zębów i dziąseł (do nabycia w lecznicach). W sytuacji, kiedy odkłada się płytka nazębna - usuwać ja w lecznicy zanim rozrośnie się do kamienia gigantycznych rozmiarów. Spis treści:1. Anatomia i fizjologia2. Problem przetrwałych zębów mlecznych3. Płytka nazębna i kamień nazębny – wpływ na zdrowie psa4. Sanacja jamy ustnej – zabieg stomatologiczny usuwający kamień nazębny5. Przygotowanie psa do zabiegu sanacji6. Przebieg sanacji7. Gdzie wykonać zabieg sanacji?8. Próchnica – czy występuje u psów?9. Przeglądy jamy ustnej – co nam dają?10. Higiena jamy ustnej11. Podsumowanie Anatomia i fizjologia Dorosły pies ma 42 zęby stałe: odpowiednio 20 w szczęce i 22 w żuchwie. Patrząc od środka po kolei są to z każdej strony: 3 siekacze (cęgi, średniaki, okrajki), kieł, 4 przedtrzonowce i 2 trzonowce w szczęce oraz 3 trzonowce w żuchwie. Łamaczami, charakterystycznymi dla mięsożerców, nazywamy parę zębów. Jest to ostatni przedtrzonowiec szczęki i pierwszy ząb trzonowy żuchwy. Jest to para największych psich zębów (poza kłami), mająca największą siłę nacisku, działają na zasadzie nożyc. Warto tu wspomnieć, że liczba stałych zębów może być zmienna w przypadku niektórych ras. Ważne, by garnitur zębowy zgadzał się z wzorcem danej rasy. Zanim jednak pojawi się stałe uzębienie, pierwsze są się zęby mleczne, nazywane potocznie, jak u ludzi, mleczakami. Zaczynają się one wyrzynać dość wcześnie, bo między 2 a 4 tygodniem życia malca. Około 10 tygodnia szczenię powinno mieć wykształcone wszystkie zęby mleczne. Jest ich 28 – odpowiednio 14 w żuchwie i 14 w szczęce. Szczeniak nie ma zębów mlecznych trzonowych, stąd mniejsza ogólna liczba zębów w porównaniu z zębami stałymi. Około 4 miesiąca życia szczeniak zaczyna wymianę zębów mlecznych na stałe. Dziąsła są zaczerwienione, obrzęknięte, a niekiedy nawet i bolesne. Dlatego szczeniak żuje i gryzie wszystko, co tylko napotka na swojej drodze! Wymiana zębów na stałe zaczyna się od siekaczy. Jest to proces zmienny osobniczo i rasowo, jednak przyjmuje się, że do 6-8 miesiąca życia pies powinien mieć już wyrżnięte wszystkie zęby stałe, łącznie z trzonowcami. W czasie, gdy wyrzynają się zęby mleczne, kształtuje się zgryz psa. Podczas wymiany zębów należy więc kontrolować, czy zgryz u czworonoga jest prawidłowy. Dotyczy to szczególnie ras krótkoczaszkowych, u których wady zgryzu mogą być zaawansowane. Do najczęstszych nieprawidłowości zgryzu u psów zaliczamy przodozgryz, tyłozgryz oraz zgryz naprzemienny. Przyzębie to zespół tkanek, który otacza każdy ząb i utrzymuje go w zębodole. Są to dziąsła, ozębna, okostna, cement korzeniowy i kość wyrostka zębodołowego. Zadaniem przyzębia jest prawidłowe utrzymanie zębów w zębodołach. Są to elementy niezbędne, by pies mógł chwytać, miażdżyć, gryźć i żuć pokarm. Jednocześnie przyzębie chroni ząb przed drobnoustrojami i szkodliwymi produktami ich metabolizmu. Fizjologicznie u zdrowych psów w jamie ustnej bytują przede wszystkim bakterie z grupy Gram-ujemnych, tlenowe i względnie beztlenowe. Przede wszystkim Porphyromonas spp., Moraxella spp., Bergeyella spp. i Bacteroides spp. Mówi się jednak o różnorodności bakterii między osobnikami, co wynika z rożnego sposobu odżywiania się oraz rożnego składu śliny. Są to generalnie bakterie symbiotyczne, jednak udowodniono, że w określonych warunkach mogą stać się one patogenne i przyczyniać się do rozwoju choroby. Problem przetrwałych zębów mlecznych Pierwszym problemem, z którym możemy się spotkać, jest sytuacja, gdy zęby mleczne po prostu nie chcą wypaść. Takie zjawisko nazywa się przetrwałymi zębami mlecznymi i wbrew pozorom nie jest to sprawa, którą można zignorować. Problem dotyczy aż około 15% szczeniąt, przede wszystkim ras małych. Ma on podłoże wieloczynnikowe, w budowie anatomicznej jamy ustnej. Jednak głównie mówi się tu o predyspozycjach genetycznych. Wygląda to tak, że obok wyrzynających się lub już całkowicie wyrżniętych zębów stałych widoczne są zęby mleczne. Są one mniejsze, delikatniejsze, czasami bywa, że są lekko zepchnięte. Jednak siedzą w dziąśle na tyle mocno, że nie chcą same wypaść. W ten sposób powstaje tak zwany podwójny garnitur zębowy. Najczęściej problem ten dotyczy siekaczy i kłów, ale może dotyczyć nawet wszystkich zębów. Nie jest to sytuacja obojętna dla zębów stałych czy jamy ustnej. Doprowadza to bowiem do rozwoju chorób przyzębia (młodzieńcze zapalenie) i zaburza proces prawidłowego wyrżnięcia się i formowania zębów stałych. Może także pogłębiać się wada zgryzu, jeśli taka istnieje. Przetrwałe zęby mleczne należy usunąć chirurgicznie. Zbieg ten wykonujemy najczęściej między 7 a 9 miesiącem życia, w pełnej narkozie. W trakcie trwania zabiegu pies jest zabezpieczony przeciwbólowo, a zęby mleczne są precyzyjnie usuwane, tak by nie uszkodzić korzenia czy korony zęba stałego. Czas trwania zabiegu jest zmienny w zależności od tego, ile zębów wymaga ekstrakcji, czy konieczne jest szycie dziąsła etc. Po zabiegu piesek nie wymaga specjalistycznej opieki, a zęby stałe mogą prawidłowo się rozwijać. Zbyt długie zwlekanie z zabiegiem może w niedalekiej przyszłości skutkować wspomnianymi problemami, co wiąże się z bardziej skomplikowanym leczeniem. Stosowanie (z głową i z umiarem!) gryzaków, szarpaków czy innych zabawek może sprzyjać wymianie zębów. Jednak nic na siłę. Jeśli szczeniaka dotknął ten problem, nie należy próbować wyciągnąć mleczaka, bo na 99% ząb i tak nie wypadnie bez pomocy chirurga. A kombinowanie, szarpanie się z psem zabawkami czy grzebanie przy zębie może tylko doprowadzić do dodatkowych problemów. Płytka nazębna i kamień nazębny – wpływ na zdrowie psa Resztki pokarmowe, a także bakterie (głównie z grupy Gram-ujemnych) osadzają się w jamie ustnej. Pozostają na koronach zębów, między zębami, a także na dziąsłach. Tworzą one najpierw miękki osad, czyli tak zwaną płytkę nazębną. Regularnie dbając o higienę jamy ustnej psa, osad ten możemy z łatwością zmyć, jednocześnie nie doprowadzając do powstania brzydkiego zapachu z pyska. Jednak płytka nazębna z biegiem czasu się mineralizuje i staje twardsza. Zbierają się w niej także metabolity bakterii, złuszczony nabłonek, wapń, fosfor i tak powstaje twardy i mocny kamień nazębny. Tego już tak łatwo z jamy ustnej nie można się pozbyć, konieczny może okazać się zabieg stomatologiczny. Kamień nazębny to nie tylko ciemne naloty na zębach, które stanowią defekt kosmetyczny. Prowadzi on bardzo szybko do chorób zębów, jak i przyzębia. Są to najczęściej diagnozowane problemy z zakresu chorób stomatologicznych psów i dotykają aż 75% z nich w wieku powyżej 2 lat!!! Objawy chorób w obrębie jamy ustnej: brzydki/gnilny zapach z jamy ustnej, krwawienia z jamy ustnej, obrzęk dziąseł, chwiejące się zęby, widoczne ciemne naloty/kamień nazębny, ropny wypływ z jamy ustnej lub nosowej, przetoka zębowa – najczęściej objawiająca się jako obrzęk pod oczodołem, bolesność w obrębie jamy ustnej, która może objawiać się: żuciem tylko jedną stroną, wypluwaniem posiłku, nagłym przerywaniem jedzenia, odchodzeniem od miski, pomimo że pies ma ochotę zjeść i jest głodny, jedzeniem rzeczy niejadalnych – tzw. spaczonym łaknieniem wokalizacją, natrętnym ocieraniem pyska. Zapalenie przyzębia często jest punktem wyjścia do poważniejszych chorób. Bakterie wywołują objawy takie, jak zaczerwienienie, bolesność i obrzęk dziąseł, a także silną reakcję immunologiczną organizmu. Są to bakterie przede wszystkim z grupy Gram-dodatnich, tlenowe i beztlenowe (Actinomyces spp., Neisseria spp., Porphyromonas spp., Peptostreptococcaceae , Firmicutes spp.). Także flora saprofityczna jamy ustnej w takich warunkach może stać się patogenna i przyczynić do rozwoju choroby. W konsekwencji czego zęby nie są prawidłowo umocowane w dziąśle, sprzyja to ich wypadaniu oraz poważnym chorobom. A co najważniejsze, głębokie kieszenie przyzębia (patologiczne) lub odkryta szyjka zębowa, a nawet miazga zęba stają się bardziej dostępne dla drobnoustrojów. Innymi słowy łatwo tu o zakażenie ogólnoustrojowe poprzez dostanie się patogenów do krwiobiegu. Do najczęstszych powikłań powstałych w wyniku chorób przyzębia zalicza się: bakteryjne zapalenie wsierdzia mięśnia sercowego, bakteryjne zapalenie nerek czy dróg oddechowych. Istnieją badania, w których wykazano dokładnie te same bakterie zarówno w objętej chorobą jamie ustnej psa, jak i w niewydolnym mięśniu sercowym, w oskrzelach czy w nerkach. Warto tu podkreślić, że u psów seniorów z kamieniem nazębnym i stanem zapalnym w jamie ustnej znacznie częściej diagnozujemy chorobę serca. Co więcej, tacy pacjenci dużo gorzej reagują na leczenie niż psy ze zdrową jamą ustną. Dlatego też pacjent kardiologiczny z takimi problemami musi jak najszybciej mieć wykonany zabieg stomatologiczny, co jest nie lada wyzwaniem dla anestezjologa, kardiologa i stomatologa. Sanacja jamy ustnej – zabieg stomatologiczny usuwający kamień nazębny Zbieranie się kamienia nazębnego na powierzchni szkliwa zębów to problem, który naprawdę dotyczy większość psów. Nie ma co ukrywać, że rzadko kiedy właściciel jest w stanie codziennie zadbać o higienę jamy ustnej swojego czworonoga. Przy niedostatecznej higienie prędzej czy później pojawi się zaawansowana płytka nazębna oraz brzydki zapach z jamy ustnej. Z czasem doprowadzi to do powstania kamienia. Zabieg sanacji jamy ustnej jest z pozoru profilaktyczny, polega na oczyszczeniu powierzchni szkliwa z osadu i kamienia, by nie doprowadzić do chorób przyzębia. W praktyce jednak najczęściej jest to zabieg przeglądowo-leczniczo-profilaktyczny, gdyż dopiero w trakcie znieczulenia badamy i sprawdzamy stan jamy ustnej. Nierzadko okazuje się, że problemy są poważniejsze niż nieestetyczny nalot i wymagają poważniejszych procedur stomatologicznych. W tym dłuższego leczenia czy ekstrakcji zębów lub usunięcia fragmentu dziąsła. Dlatego też trudno jest określić na wizycie kontrolnej, przed znieczuleniem, jakie będzie zastosowane leczenie, ile będzie kosztować zabieg i przede wszystkim jak będzie wyglądała rekonwalescencja psa. Stomatologia weterynaryjna to dziedzina, która wymaga pełnej narkozy, by zbadać pacjenta. Procedura zabiegu polegać powinna więc na zbadaniu po kolei każdego zęba, wykonaniu RTG, o czym większość z właścicieli nie zdaje sobie sprawy. Jako ciekawostkę powiem, że 60% powierzchni zęba znajduję się pod dziąsłem, bez radiogramu trudno nam więc ocenić, czy ząb jest na pewno zdrowy. A przecież w niczym się to nie różni od stomatologii ludzkiej. Problem w tym, że człowiek, mniej lub bardziej zadowolony, ale jakoś usiedzi na fotelu dentystycznym. Pies nie. A dopiero po takim pełnym badaniu, jesteśmy w stanie określić, czy i ile zębów zostanie poddanych ekstrakcji, czy nie ma innych urazów bądź uszkodzeń jak np. wbite w dziąsło ciało obce, zapalenie czy resorpcja kości, zapalenia dziąseł lub głębokie odkrycie kieszonek przyzębia. Takie sytuacje nie należą do wyjątków, a wymagają dodatkowych procedur. Przygotowanie psa do zabiegu sanacji Gdy nasz pupil po wstępnym przeglądzie został zakwalifikowany do zabiegu sanacji, to musimy go odpowiednio przygotować. Zgodnie z obowiązującym prawem, a konkretnie oświadczeniem wydanym przez Sekcję Stomatologii PSLWMZ (Polskie Stowarzyszenie Lekarzy Weterynarii Małych Zwierząt), wszelkie zabiegi stomatologiczne u psów i kotów wykonuje się tylko w pełnej narkozie. Dlatego, jak przed każdym znieczuleniem ogólnym, pies powinien być zbadany ogólnie, by podanie narkozy, a zatem i cały zabieg były bezpieczne. Przede wszystkim należy sprawdzić podstawowe parametry krwi, a u starszych psiaków wykonać badanie kardiologiczne. Dodatkowo lekarz weterynarii może zlecić przed zabiegiem kurację antybiotykową i podanie leków przeciwbólowych oraz ograniczających zapalenie (NLPZ). Przed zabiegiem pies musi być na czczo ok. 8 godzin. Znieczulenie ogólne może być infuzyjne lub wziewne. Dostosowane jest ono do wieku i kondycji pacjenta. Jeśli leczenie będzie wymagało ekstrakcji lub innych bardziej bolesnych procedur, stosowane są silne leki przeciwbólowe. Wszystko po to, by pies jak najlepiej zniósł zabieg oraz rekonwalescencję. Przebieg sanacji Niegdyś kamień nazębny usuwano mechanicznie, to jednak powodowało silne uszkodzenia szkliwa. Dlatego obecnie wykorzystuje się do tego skaler ultradźwiękowy z mgłą wodną. Rozpraszająca się pod odpowiednim ciśnieniem woda nie doprowadza do przegrzania szkliwa zębowego, a ultradźwięki usuwają fragmenty kamienia nazębnego i osad. Ważne, by oczyścić ząb od wewnątrz, od zewnątrz oraz poniżej linii dziąsła. Samo oczyszczanie jest zabiegiem niezbyt długim, trwa pół godziny, maksymalnie do godziny. Po zdjęciu kamienia wykonuje się polerowanie szkliwa zębów. Dzięki temu powierzchnia zęba staje się gładka, co opóźnia proces zbierania się płytki nazębnej. Mitem jest, że sanacja przyspiesza tworzenie się kamienia nazębnego. Ten, niestety, sam z siebie odnawia się dość szybko – zwłaszcza przy braku właściwej higieny psiego pyska. Dlatego zaleca się przeprowadzenie u pupila dodatkowo fluoryzacji i systematyczne czyszczenie zębów, aby uniknąć tworzenia się złogów kamienia. Po zabiegu pacjent jest wybudzany i ogrzewany. Otrzymuje także odpowiednie leki przeciwzapalne, przeciwbólowe oraz antybiotyki (miejscowo lub ogólnie), jeżeli są wymagane. Gdzie wykonać zabieg sanacji? Chciałam zwrócić tutaj uwagę na konieczności wykonywania zabiegów w znieczuleniu ogólnym, a więc właściwym miejscem jest gabinet weterynaryjny. Niestety istnieją salony, w tym głównie gabinety groomerskie, ogłaszające się z oczyszczaniem ząbków bez znieczulenia jako tanim, szybkim i bezbolesnym. Co gorsza, sporo właścicieli decyduje się na nie, bo psa przecież nie trzeba znieczulać, a efekt taki sam jak u weterynarza. Jest to kategorycznie zabronione i nie jest pochwalane przez lekarzy weterynarii. Po pierwsze bez znieczulenia nie ma mowy o dokładnym przeglądzie i zbadaniu jamy ustnej. Pozorny efekt oczyszczenia szkliwa nierzadko przysłania większe problemy. Zęby oczyszczone są niedokładnie, tylko z zewnętrznej strony, nie od wewnątrz. Także oczyszczenie szkliwa poniżej linii dziąseł nie jest możliwe „na żywca”. Należy pamiętać, że przykry zapach z jamy ustnej może wynikać nie tylko z osadu czy gnijących resztek pokarmowych, ale też z toczących się chorób, wbitych ciał obcych, zmian w obrębie kości, czego bez znieczulenia nie jesteśmy w stanie wykryć. Co więcej, w trakcie na siłę wykonywanego zabiegu, gdy pies nie będzie chciał współpracować, można poważnie zranić dziąsła. Nie wspominając o traumie psa, który już nigdy może nie pozwolić nawet zajrzeć sobie do jamy ustnej. Właściciel ma poczucie, że wykonał zabieg i „nie męczył psa”. Nie jest to właściwe. Zabieg można nazwać fałszywym, efekt jest chwilowy, a nawet tuszujący dużo poważniejsze problemy. Dlatego też 11 września 2013 roku zostało wydane oficjalne stanowisko lekarzy weterynarii, od tego czasu w gabinetach weterynaryjnych nie praktykuje się sanacji jamy ustnej bez znieczulenia pacjenta. Próchnica – czy występuje u psów? Próchnica to odwapnienie, demineralizacja, czyli proteolityczny rozpad zęba. Wywołuje to zapalenie miazgi zęba i tkanek okołowierzchołkowych. Powodem tego są kwasy (mlekowy, octowy) niszczące szkliwo. Powstają one na skutek trawienia cukrów (przyjętych wraz z pokarmem) przez bakterie bytujące w jamie ustnej. Higiena jamy ustnej ma tutaj spore znaczenie – im dłużej resztki pokarmowe znajdują się w jamie ustnej, tym większe ryzyko rozwoju próchnicy. Co więcej, im pokarm jest bardziej lepki i wilgotny, tym bardziej ryzyko to wzrasta. Szacuje się, że problem ten dotyka tylko 5% z psów, w porównaniu z ludźmi to bardzo niewiele. Do ras, u których najczęściej diagnozuje się próchnicę, należą labradory, cocker spaniele i szpice miniaturowe. I teraz każdy sobie daje pytanie: to dlaczego skoro psy nie myją dwa razy dziennie zębów, nie chorują na próchnicę?! Wynika to z cech anatomicznych i fizjologicznych tego gatunku, które nie sprzyjają jej rozwojowi. Przede wszystkim u psowatych nie zęby mają tak dużej powierzchni żucia, a większość z nich ma kształt stożkowaty. Zęby nie są ułożone też tak blisko siebie jak u ludzi, a większe przerwy nie sprzyjają zaleganiu resztek pokarmowych. Także powierzchnie zębów są gładsze. Kolejna, najważniejsza cecha to odmienne pH śliny, które u psów jest zasadowe. Także jej inny skład, o niewielkiej zawartości amylazy, powoduje, że węglowodany są po prostu wolniej rozkładane w jamie ustnej. Ograniczająco na rozwój próchnicy wpływa także odmienne żywienie psów, jak i inna mikroflora jamy ustnej. U psów próchnicę najczęściej rozpoznaje się na pierwszym z trzonowców szczęki czy na bruzdach rozwojowych. Leczenie ubytku próchniczego w niczym nie różni się od procedur stomatologii ludzkiej i polega na prawidłowym wypełnieniu ubytku. Odbywa się to w pełnej narkozie psa. Nierzadko właściciele decydują się po prostu na ekstrakcje (usunięcie) chorego zęba. Nieleczenie próchnicy może doprowadzić do zapalenia miazgi zębowej, co w konsekwencji może doprowadzić do poważnej choroby ogólnoustrojowej. Przeglądy jamy ustnej – co nam dają? Pamiętajmy, że lepiej zapobiegać niż leczyć. W tym przypadku ma to szczególne znaczenie. Proszę mi wierzyć, że psy nie wykazują objawów bólowych tak jak ludzie. Dlatego kontrole stanu jamy ustnej powinny odbywać się regularnie co pół roku. Jeśli pojawia się pierwszy kamień nazębny, warto wykonać sanację profilaktyczną. Mitem jest, że po sanacji płytka nazębna będzie się szybciej zbierać, nie ma na to żadnych naukowych dowodów. Co więcej, jeśli w trakcie badania stomatologicznego na znieczulonym pacjencie okaże się, że ząb wymaga ekstrakcji, to po wykonaniu tych procedur właściciel zauważa radykalną poprawę w zachowaniu psa. A wcześniej przecież nic nie wskazywało na problem czy na chorobę. Zdarzyły się również przypadki, gdy pies skierowany na „zwykłą” sanację miał wbite za ostatnimi trzonowcami gnijące ciało obce (patyk), które wymagało usunięcia. To potwierdza po raz kolejny fakt, że psy doskonale maskują ból i nie są zdolne go okazywać tak, jak byśmy oczekiwali. Dodam tylko, że pacjent ten normalnie jadł. Do gabinetu przyszedł z powodu brzydkiego zapachu z pyska. Częste przeglądy jamy ustnej pozwolą nam na uniknięcie problemów związanych z chorobami w jej obrębie. Najlepsze w ocenie stanu uzębienia jest badanie stomatologiczne bez znieczulenia oraz następnie w pełnej narkozie. Składa się ono z kilku etapów: oceny zgryzu oraz oceny położenia poszczególnych zębów, oceny błony śluzowej, oceny samych zębów i struktur przyzębia, oceny stanu gardła, podniebienia miękkiego, twardego, łuków podniebiennych, migdałków i fałdów gardłowych. Higiena jamy ustnej myć zęby psu? Aby zapobiegać tworzeniu się osadu i kamienia nazębnego, należy zadbać o profilaktykę. Najważniejsza jest systematyczna higiena jamy ustnej. Zęby należy czyścić regularnie, odpowiednimi szczoteczkami i pastą przeznaczoną dla psów. Nigdy nie powinno się używać pasty dla ludzi, gdyż jej pH jest odmienne. U ludzi pH jamy ustnej wynosi 6,5-7,5, podczas gdy u psów jest to odczyn bardziej zasadowy, pH wynosi 8,5. Ponadto obecnie wiele past zabiera toksyczny dla zwierząt ksylitol. Dobrze, jeśli środek będzie zawierał chlorheksydynę, która ma potwierdzone działanie bakteriobójcze, a także ogranicza odkładanie płytki nazębnej. Wybór szczoteczek do czyszczenia psich zębów jest ogromny, należy dobierać je indywidualnie. Jeśli nie masz specjalnej psiej szczoteczki, możesz przeprowadzić czyszczenie zwykłym gazikiem i pastą. Dostępne są także nasączone czyściki, aplikatory z bawełnianymi końcówkami czy gumowe nakładki na palec. Najważniejsze jest tutaj zachowanie higieny i wymiana szczoteczek co kilka miesięcy. prawidłowo myć zęby psa? Przede wszystkim staraj się wykonywać koliste ruchy. Psie zęby nie muszą być myte tak długo jak ludzkie – wystarczy od kilkunastu do 30 sekund. Pamiętaj również, aby pasta, której używasz, była przeznaczona dla czworonogów i aby nie miała miętowego smaku. Psy nie tylko go nie lubią, ale też taka pasta może wywołać u nich problemy żołądkowe. Nie przejmuj się natomiast, kiedy Twój pupil będzie przełykał ślinę i próbował zjeść pastę – to mu nie zaszkodzi. Zęby swojego pupila powinieneś czyścić codzienne. Nawet jeśli Twój pies nie przepada za tym zabiegiem, nie poddawaj się! Gdy pupil za nic w świecie nie pozwala na umycie sobie zębów, pamiętaj, aby dawać mu do jedzenia twarde warzywa i owoce, takie jak np. kalarepa, jabłka czy marchewka. Na rynku dostępne są również różnego rodzaju zabawki i gryzaki o porowatej strukturze, które zapobiegną nadmiernemu gromadzeniu się płytki nazębnej często myć zęby psu? Raczej pewne jest, że nie wyczyścisz zębów psa tak dokładnie jak swoich. Pies szybko będzie się niecierpliwił. Wystarczy jednak regularna, codzienna higiena, by na długo zapewnić mu zdrowie. Wystarczy już kilkanaście sekund dziennie. Mycie zębów rzadziej niż co drugi dzień jest tak naprawdę bez sensu i według danych Veterinary Oral Health Council nie przyniesie oczekiwanych efektów. Ponadto podrzucaj psu wyżej wspomniane zabawki o porowatej strukturze i twarde warzywa. Na rynku zoologicznym dostępnych jest wiele produktów reklamujących się zdrowym uśmiechem pupila, w tym dodatki do wody, produkty zawierające algi czy też tabletki ze słynnym chlorofilem. Nie ma konkretnych danych potwierdzających działanie tych specyfików, na pewno jednak nie zaszkodzą psu. Jeśli wydaje Ci się, że przynoszą one efekty, można jest stosować. Istnieją także specjalistyczne gryzaki, w których zawarte są specjalne enzymy o działaniu oczyszczającym (kości, płatki etc). Pamiętaj jednak, że najlepsze jest po prostu mycie psu zębów. Ważne jest więc wyrobienie tych nawyków od szczenięcia. Niegdyś uważano, że sucha karma zdecydowanie ogranicza odkładanie się kamienia nazębnego. Aktualnie jednak stanowisko stomatologów nie jest tak jednoznaczne. Warto za to mądrze karmić psa, wybierając karmę pełnoporcjową, zawierającą odpowiednie makro- i mikroelementy. Udowodniono bowiem, że niedobory selenu i witaminy C mogą osłabić przyzębie, przyczyniając się do jego chorób. Podsumowanie Często w gabinecie słyszę, że właścicielowi nie przeszkadza brzydki zapach z jamy ustnej, a nalot jest jedynie problemem kosmetycznym. „Kto to widział, żeby psu czyścić zęby?!” lub też „ sanacja była rok temu i problem wrócił, więc po co znowu robić?!” albo „przecież pies je i normalnie się zachowuje, więc nie są potrzebne żadne zabiegi i znieczulenia”. Najczęściej ci sami opiekunowie wracają po niedługim czasie już z objawami u psa. Ten już nie jest w stanie przyjmować pokarmu, ma zaawansowaną chorobie przyzębia, konieczność wykonania ekstrakcji zębów, a nawet poważną infekcję ogólnoustrojową. Do lekarza weterynarii niestety najczęściej zgłaszają się właściciele z psami właśnie w takim stanie, które cierpią i nie jedzą od przynajmniej kilku dni. Nie jest wyjątkiem, gdy opiekun zgłasza się, bo psu coś wyrosło pod okiem – to coś to ropna przetoka od chorego już poważnie zęba. Wymagane są wtedy bardziej zawansowane badania oraz leki. Sam zabieg stomatologiczny także będzie bardziej skomplikowany, a rekonwalescencja dłuższa. Wiąże się to także z niemałymi kosztami dla opiekuna. Z tych wszystkich powodów warto być świadomym problemów związanych z kamieniem nazębnym. Który istnieje! Ten z pozoru błahy problem brudnych zębów czworonoga jest ogromny w kontekście utrzymania zdrowia całego organizmu. Nieprawdą jest, że pies nie myje zębów i żyje. Dbanie o regularną higienę i profilaktyczne oczyszczanie z kamienia nazębnego są podstawą zachowania równowagi całego organizmu. A zapobieganie chorobom przyzębia i zębów u psów to przede wszystkim regularna praca ich opiekunów. lek. weterynarii Małgorzata Glema Zwierzęta Jak, czym usunąć kamień nazębny u psa samemu?- Lepiej zapobiegać takim sytuacjom przez właściwe zabiegi higieniczne. Nie wszystkie psy wymagają ich w równym stopniu, tworzenie się kamienia zależy od diety psa oraz predyspozycji genetycznych. Psy żywione suchą karmą, mają mniejsze problemy z kamieniem nazębnym, ponieważ gryzienie twardych granulek częściowo usuwa tworzące go płytki bakteryjne. Znaczenie ma również to czy pies dostaje dodatkowo gryzaki lub na spacerach gryzie patyki i gałęzie. Jeśli widzimy, że u naszego psa odkłada się duża ilość kamienia nazębnego, powinniśmy zająć się higieną jego jamy ustnej. W sklepach zoologicznych możemy znaleźć przeróżne preparaty pomagające utrzymać zęby psa w dobrym stanie. Są specjalne szczoteczki i pasty do zębów dla psów, szczoteczki mogą przypominać te stosowane u ludzi lub są nakładane na palec, używając ich masujemy również dziąsła psa. Nie stosujemy preparatów przeznaczonych dla ludzi, pasty do zębów dla psów poza innym składem, mają przyjemny dla psa smak. Jeśli nasz pies wyjątkowo nie lubi czyszczenia zębów, możemy podawać mu specjalne gryzaki czyszczące zęby lub smarować pastą zabawki, które pies chętnie gryzie. Dobrym rozwiązaniem może też być specjalny spray, którym wystarczy spryskać zęby pierwszySposób stosowania pasty czy sprayu jest różny w zależności od konkretnego preparatu. Powinniśmy zawsze kupując nowy produkt dokładnie zaznajomić się z ulotką i zaleceniami drugiJeśli nasz pies nie jest przyzwyczajony do czyszczenia zębów, zaczynamy od zapoznania go z nowym smakiem pasty przez np. nałożenie małej jej ilości na lubiany przez psa trzeciNastępnie nabieramy odrobinę pasty na palec i delikatnie rozcieramy go na zębach psa. Zawsze na koniec nagradzamy psa czwartyDopiero jeśli pies nie protestuje przeciwko takim zabiegom, używamy szczoteczki. Postępujemy małymi kroczkami, nie czyścimy od razu wszystkich zębów psa, na początku w trakcie przyzwyczajania go do takich zabiegów zaczynamy od jednego – kilku piątyPastę rozcieramy na zębach, nie spłukujemy (chyba że producent danego produktu zaleca inaczej).Krok szóstyCzęstotliwość stosowania pasty również jest zmienna w zależności od używanego produktu. Jeśli dana pasta nie sprawdza się w przypadku naszego psa, wypróbujmy inne, możemy je też łączyć np. z gryzakami czyszczącymi siódmyUtrzymanie higieny jamy ustnej psa zapobiega chorobom dziąseł, zębów oraz przykremu zapachowi z zęby swoim pupilom? W jaki sposób i jak często? Dajcie znać!Monika GajdaMonika Gajda – absolwetka studiów psychologicznych UJ. Pracowała w schronisku dla zwierząt, jest pettsiterką ( Ukończyła kurs trenera Alteri oraz Kurs Dyplomowy dla Behawiorystów Zwierzęch COAPE. Uczestniczy w seminariach o tematyce kynologicznej oraz prowadzi wykłady dla opiekunów zwierząt. Pracuje w COAPE Polska - instytucji kształcącej behawiorystów zwierzęcych i prowadzącej kursy o tematyce specjalista pisze o sobie:Świat zwierząt fascynuje mnie od czasów dzieciństwa. Mój pierwszy pies, owczarek niemiecki, pokazał mi jak zawiłe relacje łączą psy z ludźmi, jakie problemy komunikacyjne pojawiają się pomiędzy psem a człowiekiem. Uczęszczaliśmy razem na szkolenia prowadzone w tradycyjny sposób – PT, POI, POII, POIII (PT - pies towarzyszący, PO - pies obronny) – jednak porównując je teraz do szkolenia nowoczesnymi metodami mogę stwierdzić, że te drugie dają znacznie lepsze efekty, sprawiają, że nauka jest przyjemnością i wspierają tworzenie więzi między psem a właścicielem. Staram się cały czas pogłębiać swoją wiedzę na temat zachowania się i uczenia zwierząt. Za pomoc w nauce muszę podziękować przede wszystkim moim własnym psom: nieżyjącemu już Briksowi (owczarek niemiecki), Tinie (owczarek niemiecki), Dyziowi (kundelek, trafił do mnie przy okazji ewakuacji schroniska zagrożonego powodzią, spędził tam 4 lata), Bubie (kundelek, trafiła do mnie ze schroniska, gdzie przeżyła długie 2 lata) Dla Buby szczególne podziękowania za dzielne towarzyszenie mi w kursie trenerskim Alteri i celujące zdanie egzaminu;)

kamień nazębny u psa forum